Od fat do skinny
Wielki, wielki wstyd...
Cześć kochane! Pamiętacie mnie jeszcze? Tak długo mnie tu nie było... Obiecywałam sobie i wam, że posty będę pisała codziennie, ale jak narazie coś słabo mi to wychodzi. Dobra, ale nie dołująca się jeszcze bardziej zaczynam wszystko od nowa!
A TERAZ ZACZYNAMY WSZYSTKO OD NOWA
Jeśli pytacie się o dzisiajszy dzień...
Przed szkołą o 7:00 zjadłam kromkę chleba z szynką, do tego wypiłam cały kubek cherbaty. W szkole zjadłam CAŁĄ bułkę z serem topionym. Wróciłam do domu po 15; zjadłam omlet (od jakiegoś czasu pokochałam omlety ^^) z suszonymi pomidorami, kukurydzą i szynką parmeńską. Tak, wiem że kalorie i w ogóle ale postaram się nie robić tak kalorycznych posiłków. I proszę powiedzcie mi czy omlet z 2 jajek jest kaloryczny? Bo na temat kalorii u jajek słyszałam bardzo dużo.
Pod wieczór o 9 zjadłam skibkę chleba pełnoziarnistego.
W skrócie od czasu kiedy nie piszę na blogu czuję się jak gruba świnia. Nogi mi się zrobiły jakieś większe, oczywiście nie zapominając o ramionach, o którycg wspominać już nie mam siły!
I nie myślcie sobie kochane, że ja to wszytsko wyolbrzymiam i urzalam się nad sobą, bo mam tylko was. Nie powiem nikomu więcej o Anie, tylko wy mnie w tym wspieracie.
UWAGA nowe postanowienie!!!
Postanawiam sobie, że będę jadła 3 razy dziennie. Nie chcę podjadać. Nie wiem jak mi się to uda, więt trzymajcie za mnie kciuki!
Dzięki dla tych, którzy wytrwali do końca. Niestety nie napiszę dzisiaj takiego konkretnego spisu czego zjadłam, ale mam nadzieję że opisałam go czytelnie wyżej. To moje drugie podejście do Any... Dzięki, że ze mną byłyście, jesteście i będziecie
- mam nadziję! Trzymajcie się❤
XMolly
Cześć kochane! Pamiętacie mnie jeszcze? Tak długo mnie tu nie było... Obiecywałam sobie i wam, że posty będę pisała codziennie, ale jak narazie coś słabo mi to wychodzi. Dobra, ale nie dołująca się jeszcze bardziej zaczynam wszystko od nowa!
A TERAZ ZACZYNAMY WSZYSTKO OD NOWA
Jeśli pytacie się o dzisiajszy dzień...
Przed szkołą o 7:00 zjadłam kromkę chleba z szynką, do tego wypiłam cały kubek cherbaty. W szkole zjadłam CAŁĄ bułkę z serem topionym. Wróciłam do domu po 15; zjadłam omlet (od jakiegoś czasu pokochałam omlety ^^) z suszonymi pomidorami, kukurydzą i szynką parmeńską. Tak, wiem że kalorie i w ogóle ale postaram się nie robić tak kalorycznych posiłków. I proszę powiedzcie mi czy omlet z 2 jajek jest kaloryczny? Bo na temat kalorii u jajek słyszałam bardzo dużo.
Pod wieczór o 9 zjadłam skibkę chleba pełnoziarnistego.
W skrócie od czasu kiedy nie piszę na blogu czuję się jak gruba świnia. Nogi mi się zrobiły jakieś większe, oczywiście nie zapominając o ramionach, o którycg wspominać już nie mam siły!
I nie myślcie sobie kochane, że ja to wszytsko wyolbrzymiam i urzalam się nad sobą, bo mam tylko was. Nie powiem nikomu więcej o Anie, tylko wy mnie w tym wspieracie.
UWAGA nowe postanowienie!!!
Postanawiam sobie, że będę jadła 3 razy dziennie. Nie chcę podjadać. Nie wiem jak mi się to uda, więt trzymajcie za mnie kciuki!
Dzięki dla tych, którzy wytrwali do końca. Niestety nie napiszę dzisiaj takiego konkretnego spisu czego zjadłam, ale mam nadzieję że opisałam go czytelnie wyżej. To moje drugie podejście do Any... Dzięki, że ze mną byłyście, jesteście i będziecie
- mam nadziję! Trzymajcie się❤
XMolly
Nigdy nie cieszę się, gdy ktoś wraca, ale mimo wszystko miło znów Cię czytać po tej niewielkiej przerwie. Odnośnie omletów, to zamiast z całych jajek polecam robić go tylko z ubitych białek, wtedy kaloryczność jest o wiele niższa. Trzymam kciuki za Twoje postanowienia, ale mała uwaga, nie zaszkodzi włączyć do posiłków odrobiny więcej warzyw.
OdpowiedzUsuńPowodzenia dzisiaj ^^
Szacowałabym na ok 400kcal ten omlet. 2 jajka - około 200, szynka swoje kalorie, kukurydza raczej mniej, ale suszone pomidory są dość kaloryczne + tłuszcz, na którym to smażysz.
OdpowiedzUsuńBułka kajzerka ok 180 + serek topiony, zależy czy dużo go i jaki to serek.
Mam nadzieję, że wytrwałaś w nie podjadaniu ;) Trzymaj się kochana <3 Czekam na twój powrót tutaj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!